Aktywność fizyczna powinna leżeć u podstawy zdrowego stylu życiu i jest równie ważna, co zrównoważona, zbilansowana dieta. Regularne treningi wpływają korzystnie nie tylko na kondycję ciała, lecz także na kondycję psychiczną. Warto jednak wiedzieć, że wysiłek fizyczny da się przedawkować i w nadmiarze może być szkodliwy. Jak dużo sportu to za dużo i co zrobić, żeby zachować zdrową równowagę?

Ruch daje radość

Sport jest źródłem pozytywnym emocji i uczucia spełnienia z bardzo prostej przyczyny – ćwiczenia fizyczne pobudzają organizm do produkcji endorfin, czyli tzw. hormonu szczęścia. Dlatego tuż po treningu przybywa nam energii, a maratończycy zwykle nie czują nawet bólu – endorfiny działają jak medyczne znieczulenie.

Dzięki temu, regularne treningi mogą być także skutecznym sposobem na rozładowywanie napięcia i często pomaga radzić sobie ze stresem.

Istnieje jednak także druga strona medalu – zbyt długie, zbyt częste i zbyt intensywne treningi, a także ćwiczenie z niewłaściwych powodów może przynosić nie korzyści, a szkody.

„Zła” motywacja do ćwiczeń

Dobrze, kiedy do regularnej aktywności fizycznej motywuje nas chęć zachowania zdrowia i usprawnienia naszej kondycji fizycznej. Oczywiście, decyzja o rozpoczęciu treningów często wiąże się także z chęcią utraty zbędnych kilogramów albo wymodelowania sylwetki. Jeśli jednak względy estetyczne przeważają nad motywacją związaną z naszym samopoczuciem i kondycją fizyczną – powinniśmy potraktować ten sygnał jako czerwoną lampkę.

Kiedy skupiamy się na osiąganiu błyskawicznych efektów i nie czerpiemy przyjemności z samego procesu, łatwo o kontuzje, przetrenowanie i wreszcie – wypalenie.

Ćwiczenia można przedawkować

Ogólnie przyjęta zasada zdrowej dawki ruchu to 3-4 treningi w ciągu tygodnia. Oczywiście ilość treningów powinna być dopasowana do naszego trybu życia oraz rodzajów wykonywanej aktywności. Nie muszą to być sesje na siłowni, liczy się także codzienny spacer, jazda na rowerze do pracy czy taniec.

Przy siedzącym trybie życia i pracy biurowej korzystny będzie codzienny ruch i intensywniejszy wysiłek 3 razy w tygodniu. Inaczej jest jednak, kiedy wykonujemy pracę fizyczną – ciężkie treningi po pracy mogą szybko doprowadzić do wycieńczenia organizmu. Jeśli w pracy przemęczamy ciało, popołudniu warto dać mu się zregenerować.

Jak rozpoznać przetrenowanie?

Przetrenowanie to stan, do którego możemy doprowadzić organizm zbyt intensywnym wysiłkiem fizycznym. Zakwasy po treningu to naturalna reakcja mięśni, ale jeśli spięcie utrzymuje się przez dłuższy czas i pogarsza po kolejnym treningu – to znak, że lepiej odpuścić. Warto wiedzieć, że mięśnie spinają się także w celu ochrony np. stawu przed kontuzją, dlatego obolałe mięśnie to często sygnał, że jesteśmy na skraju fizycznej wytrzymałości.

Zbyt intensywna aktywność fizyczna może skutkować także podwyższeniem naszego tętna spoczynkowego oraz obniżoną odpornością. Jeśli do tego zaczynamy odczuwać spadek nastroju, miewamy problemy z zasypianiem i nie wysypiamy się nawet mimo przespanej nocy, a do tego treningi przestają przynosić efekty – to znak, że nasz organizm potrzebuje przerwy, nie zwiększonej dawki ćwiczeń.

Uzależnienie od sportu – kiedy ćwiczysz za dużo

Kiedy nasza sportowa pasja przeradza się w obsesję, może to oznaczać, że czas się zatrzymać. Uzależnienie od sportu to w dzisiejszych czasach coraz częstsza przypadłość, napędzana rozbudowanym rynkiem fitness z jednej strony i nierealistycznymi wymaganiami estetyczny dotyczącymi wyglądu naszego ciała z drugiej. Najczęściej dzieje się tak, kiedy traktujemy zbyt intensywny sport jako błyskawiczny sposób na odchudzanie, wyładowanie codziennego stresu, ucieczkę od problemów albo zależy nam na szybkich efektach.

Jak rozpoznać uzależnienie od sportu?

  • zaczynasz uzależniać swoją samoocenę od wykonanego treningu – w dni, kiedy odpuścisz trening pojawiają się wyrzuty sumienia,
  • zaniedbujesz relacje z innymi ludźmi oraz inne hobby na rzecz treningu,
  • kiedy zaczniesz trening, trudno ci go przerwać – ćwiczysz do oporu i odpuszczasz dopiero, kiedy prawie omdlewasz,
  • trenujesz, żeby „odkupić” niezdrowy albo wysokokaloryczny posiłek – np. jeśli umawiasz się z koleżanką w cukierni, tego samego popołudnia musisz zaplanować trening.

Jeśli czujesz, że sport, który uprawiasz nie przynosi Ci satysfakcji, za to pojawiają się kontuzje, przemęczenie i pogorszony nastrój, a trening staje się przykrym obowiązkiem, to bardzo zły znak. Pamiętaj, że zbyt ciężkie i codzienne treningi wbrew pozorom nie przybliżają Cię do celu. Ciało potrzebuje regeneracji po każdym, zwłaszcza intensywnym, wysiłku fizycznym.