Może pracujesz z domu i sam musisz organizować swoje obowiązki? W tych okolicznościach trudno zarządzać czasem i umiejętnie rozkładać swoje siły. Jak sobie poradzić w takich sytuacjach i jak zwiększyć swoją produktywność?

Jaki poranek, taki cały dzień

Często błędy popełnione tuż po przebudzeniu potrafią nam zrujnować cały dzień. Dla Twojej późniejszej produktywności ogromne znaczenie będzie miało to, czy zadbasz o siebie o poranku. Przede wszystkim postaraj się ustalić stałą porę wstawania oraz bodaj ogólny zarys powtarzalnych porannych rytuałów, dobrą praktyką będzie włączyć do swojej rutyny m.in. krótkie ćwiczenia rozciągające, pożywne śniadanie bogate w białko, wietrzenie pomieszczenia. Z pewnością należy unikać korzystania z telefonu i przeglądania mediów społecznościowych. Jeśli przystąpisz do wykonywania zadań ze zmęczonym i przebodźcowanym umysłem, nie spodziewaj się wysokiej produktywności.

Nowe otoczenie

Czasem niska produktywność wynika z poczucia nudy i zamknięcia w powtarzalności, tracimy chęć do nowych wyzwań i obudzania w sobie poczucia zaciekawienia wykonywaną pracą. W takich razach pomocna może okazać się choćby krótkotrwała zmiana przestrzeni. Jeśli nie możesz pozwolić sobie na dalszy czy dłuższy wyjazd, to spróbuj przestawić biurko lub zmienić pokój. A może praca w pobliskiej kawiarni lub bibliotece będzie dla Ciebie?

Romantycyzuj swoją pracę!

Jeśli nie masz warunków do zmiany otoczenia, zawsze możesz nieco ulepszyć, to w którym jesteś! Tutaj z pomocą przychodzą zabiegi romantycyzowania wykonywanej pracy. Oczywiście nie muszą one wyczerpywać się w różnych rozwiązaniach dekoracyjnych, ale te będą chyba najbardziej uniwersalne. Klasyk – czyli zapal sobie romantyczną świeczkę do pracy! Możesz również włączyć w tle spokojną muzykę, zapalić kadzidełko czy nastrojowe lampki. Wielu osobom pomaga upiększenie przestrzeni za pomocą retro/vintage dodatków, takich jak małe rameczki z ususzonymi kwiatkami, wazoniki, figurki i figurynki, czy estetycznie przyjemnych akcesoriów biurowych – kolorowych długopisów, pastelowych zakreślaczy, postarzanych notatników. Jeśli Ci to pomoże, możesz również – zwłaszcza jeśli pracujesz w domu – ubrać się strojnie do pracy lub założyć szykowną biżuterię rezerwowaną zwykle na wielkie uroczystości!

Metoda małych kroczków

Zabójcą produktywności jest maksymalizm! Jeśli myślisz, że musisz sobie wytyczyć twarde i duże cele, żeby doczekać się zadowalających efektów, to jesteś w błędzie. Zwłaszcza, jeżeli dokucza Ci spadek produktywności, nakładanie na siebie niemożliwych do spełnienia wymagań będzie nieskuteczne i doprowadzi jedynie do frustracji. Spróbuj w to miejsce określać niewielkie zadania – np. w pociągu najbliższego kwadransa odpiszę na maile, w ciągu pół godziny przeczytam pierwszą partię raportu itd. Poczucie sukcesu wynikające z wykonania zadania dodaje motywacji i energii, w wyniku czego – napędzani pozytywnymi emocjami – biegniemy do kolejnych małych kroczków na naszej drodze do produktywności.

Dobre nawodnienie i mądre przekąszanie

Nie można zatracić się w pracy i zaniedbać własnego zdrowia i dobrego samopoczucia. Wycieńczony, pozbawiony wody i wartościowych składników organizm szybko popada w zmęczenia, rozdrażnienie i dekoncentrację. Nie tylko ucierpi na tym nasza produktywność, lecz także narażamy się na pomyłki, a nawet wypadki podczas pracy. Pamiętaj zatem o stałym i regularnym nawadnianiu (najlepsza będzie oczywiście woda, a podczas wysokich temperatur także elektrolity, np. w postaci tabletek do rozpuszczania). Ważne są również regularne, dobrze zbilansowane posiłki. Jeśli lubisz w pracy przekąszać, upewnij się, że sięgasz po wartościowe produkty – unikaj cukrów prostych i jedzenia pełnego soli, najlepiej podjadać orzechy (zwłaszcza orzechy włoskie, ale też migdały, pistacje czy nerkowce), suszone owoce czy świeże warzywa (koniecznie z dodatkiem bogatego w białko jogurtu naturalnego).

Pamiętaj: produktywność w pracy jest niezwykle ważna, ale należy ją dobrze rozumieć, jako pracę mądrą, która nie odbywa się kosztem Twojego zdrowia!