Upalne lato niekoniecznie oznacza udane wakacje. Niestety urlop nie trwa trzy miesiące, a kiedy z nieba leje się żar, wielu z nas odczuwa spadek formy. Zmęczenie, rozdrażnienie i senność, które trudno przezwyciężyć. Wysokie temperatury za oknem wpływają na nasze samopoczucie. Latem jesteśmy często bardziej zmęczeni niż jesienią i wiosną. Winny jest często niedobór elektrolitów.

Udar, odwodnienie i niedobór elektrolitów

To trzy stany, których latem musimy starać się unikać, stosując profilaktykę. Wysoka temperatura prowadzi do przegrzewania organizmu. Podstawową strategią utrzymania komfortu cieplnego w takich warunkach jest zwiększona potliwość. Dlatego latem nasza skóra jest cały czas wilgotna, zdarza się też permanentnie delikatnie podwyższona temperatura ciała.

Kiedy organizm przestaje sobie radzić z oddawaniem ciepła, dochodzi do udaru, czyli porażenia cieplnego. Dlatego kąpiele słoneczne lepiej ograniczać i zawsze pamiętać o osłonie głowy, odpowiedniej wentylacji pomieszczeń, a także regularnym nawadnianiu ciała.

Picie dużej ilości wody, choć konieczne, ma też drugą stronę medalu – wraz z potem oraz moczem wydalamy także elektrolity, czyli substancje mineralne potrzebne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Udar cieplny może stanowić bezpośrednie zagrożenie życia, natomiast niedobór elektrolitów może być stanem permanentnym, niebezpiecznym dla osłabionego organizmu. Przy braku odpowiednich elektrolitów w ciele, objawy mogą utrudniać nasze codzienne funkcjonowanie. Często to właśnie niedobór elektrolitów jest odpowiedzialny za chroniczne zmęczenie latem.

Co sprzyja utracie elektrolitów?

  • UPAŁY: utraty elektrolitów nie sposób uniknąć, kiedy z nieba leje się żar. Najwięcej elektrolitów tracimy wraz z moczem, dlatego picie dużej ilości wody – niezbędne latem – dodatkowo napędza ten proces. Właśnie dlatego zaleca się picie wody wysokozmineralizowanej. Przy upalnym lecie sama woda może jednak nie wystarczyć.
  • WYSIŁEK FIZYCZNY: sam w sobie sprawia, że intensywniej się pocimy. Jeśli trenujesz w wysokiej temperaturze, wsparcie w postaci napojów elektrolitowych może okazać się po prostu konieczne.
  • WIRUSY, BIEGUNKI: gorączka, a także spowodowane infekcjami wirusowymi biegunki i wymioty mogą prowadzić zarówno do odwodnienia, jak i zaburzenia równowagi wodno-elektrolitowej. Te dwie sprawy idą zwykle w parze.
  • ALKOHOL: nie ma gorszego mitu niż ten, że piwo najlepiej gasi pragnienie. Niestety alkohol nie tylko nie nawadnia, lecz także zwiększa utratę płynów, a tym samym elektrolitów.

Skutki niedoborów elektrolitów

Jeśli nie jesteśmy w stanie na bieżąco ich uzupełnić poprzez dietę i tracimy elektrolity, objawy szybko dadzą nam w kość. Należą do nich symptomy, na które często narzekamy latem, tłumacząc je "zmęczeniem upałem":

  • ogólne osłabienie, uczucie zmęczenia i znużenia,
  • senność (mimo przespanej nocy),
  • gorsze samopoczucie: kłopoty z koncentracją, rozdrażnienie,
  • drżenie mięśni i ich osłabienie,
  • obrzęk nóg,
  • utrata apetytu, mdłości,
  • spadek kondycji fizycznej,
  • bóle i zawroty głowy,
  • omdlenia,
  • zaburzenia pracy serca.

Dlatego, zgodnie z dewizą "lepiej zapobiegać niż leczyć" w upalne lato warto zwrócić większą uwagę, na to, co jemy i pijemy. Do najważniejszych minerałów, na których niedobory jesteśmy narażeni należą sód i potas, a także magnez.

W wakacyjnym menu powinny więc znaleźć się owoce i warzywa bogate w te substancje, takie jak pomidory, biała fasola i kakao, a także orzechy. Jeśli szukasz naturalnego napoju izotonicznego, koniecznie wypróbuj wody z kokosa, która słynie z bbogactwa substancji mineralnych (ale też bardzo specyficznego smaku, który jedni kochają, inni nienawidzą). Nie bój się też sięgnąć po napoje elektrolitowe z apteki w postaci rozpuszczalnych w wodzie tabletek musujących. To najszybszy sposób na uzupełnienie niedoborów elektrolitowych i odzyskanie energii w upalny dzień.