Kosztowne kosmetyki i regularna pielęgnacja to zaledwie połowa drogi do zdrowej, odżywionej cery. Kondycja cery to ważna informacja dotycząca zdrowia całego organizmu, a jej wygląd jest w dużej mierze wynikiem Twojego stylu życia oraz tego, jak dbasz o nią „od środka”. Nie bez powodu mówi się przecież: „jesteś tym, co jesz”.

Wszystko, co musisz wiedzieć o skórze

Skóra to jeden z największych (zajmuje powierzchnię ok. 2 m kwadratowych) i najbardziej wytrzymałych organów ludzkiego działa. Izoluje organizm od zimna i promieni słonecznych, stanowi barierę dla drobnoustrojów chorobotwórczych. Odbiera też ze środowiska bodźce, dostarczając organizmowi informacji ze świata zewnętrznego.

Powłoka skórna ma zdolność regeneracji, ale kiedy jej naturalna warstwa ochronna, tzw. płaszcz hydrolipidowy, ulega osłabieniu, staje się bardziej podatna na infekcje i może chorować. Wraz z postępem wieku naskórek zaczyna złuszczać się wolniej i wolniej się regeneruje, stając się stopniowo coraz cieńszy i bardziej suchy. Zmniejsza się też elastyczność i jędrność skóry, a włókna kolagenowe kruszeją – stąd zmarszczki. Starsza cera gorzej przyswaja też składniki odżywcze i trudniej zapewnić jej ich odpowiednią ilość.

Zła dieta i niedobór witamin przyspieszają starzenie skóry i odbijają się na jej wyglądzie – staje się sucha i szara, naskórek często pęka i nieestetycznie się łuszczy, swędzi, czasem boli i szybciej ulega procesom starzeniowym.

Dlatego o kondycję skóry warto dbać zawsze, nie tylko wcierając odpowiednio dobrane kremy, ale przede wszystkim dbając o nią „od środka”.

Jak „karmić” skórę?

Czy wiesz, że substancje, które na pewno kojarzysz ze składów ulubionych kremów znajdują się także w pożywieniu? Dostarczając ich w tej formie możesz poprawić stan cery, zapewniając jej kompleksowe wsparcie.

Retinol

– czyli forma witaminy A. Wspomaga regenerację kolagenu i elastyny, dbając o sprężystość i gładkość skóry. Zwiększa też sieć naczynek krwionośnych, dzięki czemu skóra jest lepiej odżywiona i dotleniona.

  • Retinol znajdziesz w produktach odzwierzęcych, takich jak wątróbka drobiowa, żółtka jaj, masło i tłusta śmietana. Duże stężenie retinolu jest obecne w tranie.

Beta karoten

– czyli barwnik, któremu marchewki zawdzięczają swoją intensywną barwę. Ważną informacją jest, że Twój organizm potrafi przetworzyć beta karoten w retinol i to w takich ilościach, w jakich jest mu to potrzebne, bez ryzyka przedawkowania. Beta karoten odbija się też na kolorze skóry, nadając jej wygląd przypominający delikatną opaleniznę.

  • Tę substancję znajdziesz w żółtych i pomarańczowych warzywach i owocach, takich jak marchewki, dynie, morele, brzoskwinie itp..

Nasza rada: przyjmowanie beta karotenu w zbyt dużych ilościach może skończyć się pomarańczową, niezdrowo wyglądającą cerą.

Cynk 

– to mikroelement, który zwiększa naturalną odporność skóry na infekcje. Działa też łagodząco, przyspieszając procesy regeneracyjne – dlatego często poleca się go osobom z trądzikiem lub stanami zapalnymi. Dodatkowo cynk podnosi przyswajalność witaminy A w organizmie.

  • Dobrym źródłem cynku są owoce morza, np. ostrygi i małże. W mniejszych stężeniach znajduje się także w rybach. Jeśli nie gustujesz w owocach morza, sięgnij po nasiona – dyni, słonecznika, sezamu, kakao.

Kwas askorbinowy

– czyli po prostu witamina C. To bardzo silny przeciwutleniacz, który osłabia negatywne działanie wolnych rodników i detoksykuje komórki, niwelując szkodliwy wpływ środowiska. Wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych i usprawnia mikrokrążenie, a poza tym działa złuszczająco.

  • Witaminę C na pewno kojarzysz z cytrusami – i słusznie, warto je jeść! Tę witaminę znajdziesz ponadto w papryce, kalafiorze, szpinaku i truskawkach.

Koenzym Q10

– jest substancją witaminopodobną, obecną w prawie każdej komórce ciała, którą nasz organizm potrafi wytwarzać. Ostatnio jest bardzo modnym składnikiem kosmetyków – i nie bez powodów. W gospodarce mineralnej ludzkiego ciała odpowiada za utlenianie komórek, a więc wspiera prawidłową regenerację i odbudowę komórek, a także chroni je przed wolnymi rodnikami. Co ważne, po ok. 40. roku życia zdolność produkcji koenzymu Q10 w naszym ciele znacznie spada. W efekcie spada też odporność skóry na uszkodzenia mechaniczne i toksyny.

  • Koenzym Q10 jest rozpuszczalny w tłuszczach, dlatego pamiętaj, aby produkty bogate w tę substancję zjadać skropione np. oliwą z oliwek. Produkty stosunkowo bogate koenzym Q10 to ziarna zbóż i otręby, podroby mięsne, ryby (zwłaszcza sardynki i makrele) oraz niektóre warzywa, jak brokuły, szpinak i rośliny strączkowe.

Czego unikać?

Kondycji skóry nie służy kawa, czekolada, kakao, alkohol oraz wysokoprzetworzona żywność, zawierająca duże ilości konserwantów i cukru. Także ostre przyprawy, np. pieprz i chili odbijają się na wyglądzie cery, sprzyjając powstawaniu wyprysków. Jedzone w niewielkich ilościach nie powinny przysporzyć problemów, ale jeśli zależy nam na poprawie stanu skóry, warto na jakiś czas całkowicie z nich zrezygnować.

Zwróć też uwagę na to, czy wypijasz w ciągu dnia odpowiednią ilość wody. Przesuszona skóra może być skutkiem odwodnienia całego organizmu.

Innymi czynnikami zewnętrznymi, które odbijają się na cerze są stres, niedobory snu, papierosy (nawet tzw. palenie bierne) i zbyt intensywne opalanie.